Wyobraź sobie, że masz wszystko – kochającego partnera, rozwijającą się karierę, dom, który budujesz. A mimo to w Twojej głowie pojawia się jedno, przerażające pragnienie. Pragnienie śmierci. Brzmi irracjonalnie? Dla osób z chorobą afektywną dwubiegunową (ChAD) to często bolesna rzeczywistość.
W najnowszym odcinku mojego podcastu rozmawiam o tym z Martą, która od lat mierzy się z tą chorobą. Jej historia to świadectwo walki, ale też nadziei. Ta rozmowa była i trudna, i pełna optymizmu. Najważniejsze jednak, że dzięki otwartości Marty mogłam złamać tabu wokół ChAD i zrozumieć, jak wygląda życie z tą chorobą. Z chorobą, z którą – co najważniejsze – można żyć i cieszyć się życiem.
ChAD. Czym jest choroba afektywna dwubiegunowa?
Choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD) to poważne zaburzenie nastroju, które dotyka miliony ludzi na całym świecie. Charakteryzuje się naprzemiennymi epizodami depresji (tzw. „dołki”) i manii lub hipomanii (tzw. „górki”). Jak podkreśla Marta, a popiera ją nauka, to nie są zwykłe wahania nastroju. To choroba, która potrafi całkowicie przejąć kontrolę nad życiem.
Choroba afektywna dwubiegunowa to nie są zmiany nastrojów, tylko poważne zaburzenie, które dotyka około 37 milionów osób na świecie, jest groźne dla zdrowia i życia.
Kiedy pragnienie śmierci staje się realne – kryzys suicydalny
Jednym z najbardziej przerażających aspektów ChAD, szczególnie w fazie depresyjnej, jest pojawienie się myśli samobójczych. Marta otwarcie opowiada mi o swoich doświadczeniach z tym związanych. W swoim życiu miała kilka prób samobójczych. Na szczęście, zawsze udało się ją uratować.
„To było pragnienie śmierci osoby chorej na depresję. Osoby, która jest w takim dołku, że chociaż teoretycznie ma wszystko – kochającego partnera, karierę, wspólnie budowany dom… a mimo wszystko próbowałam popełnić samobójstwo” – mówi Marta.
To zdanie doskonale oddaje istotę kryzysu suicydalnego – stan, w którym logiczne argumenty tracą znaczenie w obliczu przytłaczającego cierpienia. Marta planowała odebranie sobie życia, będąc przekonaną o racjonalności swoich decyzji, nawet w najgłębszej depresji.
„Jeżeli wymyślę sobie samobójstwo, to ono będzie. Nawet jeżeli nie mam w tej chwili siły, bo mam depresję, to za jakiś czas przyjdzie górka i będę miała na to siłę, a wtedy nikt mnie nie zatrzyma” – opowiada Marta o tym, jak działają uporczywe myśli samobójcze w fazie depresji.
Twój bliski jest w kryzysie, a Ty nie wiesz, co mówić, co robić? Pobierz krótki poradnik, który możesz wydrukować i mieć zawsze pod ręką. Ten poradnik zawiera konkretne wskazówki, jak rozmawiać z osobą w kryzysie, czego unikać i jak aktywnie wspierać. Pamiętaj, że Twoja obecność i odpowiednie słowa mogą uratować życie.
Droga do diagnozy i walka z chorobą
Historia Marty pokazuje, jak długa i wyboista może być droga do właściwej diagnozy. Przez lata zmagała się z niezrozumiałymi objawami, szukając pomocy u lekarzy pierwszego kontaktu, zanim trafiła do psychiatry. Toksyczny związek, który początkowo wydawał się szczęśliwy, okazał się katalizatorem pogłębiającym chorobę.
„I dopiero właśnie ładnych parę lat po naszym rozstaniu terapeutka mi uświadomiła, że ten związek był toksyczny, że to on był być może katalizatorem mojej choroby. Ja wtedy to przyjęłam naprawdę ze zdziwieniem, ze zdumieniem. Teraz doskonale to rozumiem, ale wtedy to było dla mnie coś nowego” – opowiada Marta o swoim pierwszym związku z „kochającym” mężczyzną.
Psychoza poporodowa – cień na macierzyństwie
Macierzyństwo często przedstawiane jest jako sielankowy obraz. Jednak dla wielu kobiet to czas ogromnych wyzwań, a czasem – jak w przypadku Marty – dramatycznych doświadczeń. Dwa tygodnie po narodzinach córki Marta doświadczyła psychozy poporodowej, która ponownie zaprowadziła ją do szpitala psychiatrycznego.
„Zakochaliśmy się w sobie, wzięliśmy ślub, zeszłam w ciążę. Wszystko było pięknie, cudownie jak na obrazku, a dwa tygodnie po narodzinach mojej córki dostałam czegoś co ja nazywam psychozą poporodową…” – opisuje Marta.
Bezsenność, ogromny stres i presja związane z nową rolą matki, w połączeniu z wcześniejszymi zmaganiami, okazały się zbyt dużym obciążeniem.
Badania mówią, że pierwsze 24 godziny po opuszczeniu przez osobę w kryzysie suicydalnym szpitala psychiatrycznego mogą być kluczowe dla jej dalszych losów. To w tym czasie najczęściej dochodzi do ponownej próby samobójczej. Jak zadbać o bliskiego w tym okresie? Pobierz krótki poradnik, który możesz wydrukować i mieć zawsze pod ręką.
Ten praktyczny przewodnik krok po kroku wyjaśnia, jak postępować w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub gdy pojawiają się myśli samobójcze. Zawiera numery alarmowe i konkretne działania, które mogą uratować życie.
Deprecjonowanie depresji i stygmatyzacja
Jednym z kluczowych tematów poruszanych w rozmowie jest problem bagatelizowania chorób psychicznych i stygmatyzacji. Obie z Martą mamy podobną frustrację, gdy słyszymy potoczne użycie słowa „depresja”:
„(…) dlatego tak mnie denerwuje, kiedy ktoś sobie mówi: A mam dzisiaj depresję. (…) Ale mam depresję. Nie zrobię tego dzisiaj, bo mam depresję. I tak to słowo depresja jest deprecjonowane” – mówi Marta.
To pokazuje, jak ważne jest edukowanie społeczeństwa i walka z mitami, aby osoby potrzebujące pomocy nie bały się po nią sięgnąć.
Życie z ChAD – nadzieja i stabilizacja
Pomimo wszystkich trudności, historia Marty to przede wszystkim opowieść o niezwykłej sile i determinacji. Dziś, po latach walki, Marta nauczyła się żyć z chorobą afektywną dwubiegunową. Regularne leczenie, terapia i wsparcie bliskich pozwoliły jej osiągnąć stabilizację.
„Nie od 4 lat, właściwie 5 od 5 lat z powodzeniem się leczę. Mam garść leków na dobranoc, garść leków na dzień dobry, w tym między innymi lit, który polecam wszystkim, którzy oczywiście pod” – mówi Marta.
Jej doświadczenie pokazuje, że z ChAD można prowadzić pełne i wartościowe życie, a choroba nie musi definiować całej egzystencji.
Gdzie szukać pomocy? Ważne kontakty
Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich zmagacie się z myślami samobójczymi lub innymi problemami psychicznymi, pamiętaj, że nie jesteś sam/a. Pomoc jest dostępna.
Pobierz krótki poradnik, który możesz wydrukować i mieć zawsze pod ręką. Ten poradnik zawiera kontakty do organizacji i instytucji, które w większości pracują całodobowo.
Rozmawiajmy o zdrowiu psychicznym
Historia Marty to potężne przypomnienie, że zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak fizyczne. Otwarta rozmowa, edukacja i dostęp do profesjonalnej pomocy to klucz do przełamywania barier i ratowania życia. Jestem wdzięczna Marcie za jej odwagę i szczerość. Mam nadzieję, że jej historia zainspiruje wielu z Was do szukania pomocy i wspierania tych, którzy jej potrzebują.





Brak komentarzy