„Kiedy coś tracimy, dopiero wtedy dociera do nas, jak wielką wartość dla nas miało” – mówi Brian Kinsella, gość najnowszego odcinka podcastu. Nie wie, czy zostało mu sześć miesięcy życia, czy sześć lat, ale… cieszy się każdą chwilą w takim stylu, jakiego życzyłabym każdemu, kto wie, że jego czas po tej stronie zbliża się ku końcowi. A właściwie życzyłabym tego każdemu z nas. Bo przecież nikt z nas nie wie, KIEDY…
Zapraszam na rozmowę z absolutnie wyjątkowym gościem – emerytowanym policjantem, pasjonatem motocykli i podróży, którego żona zmarła na raka piersi, a po jej śmierci u niego zdiagnozowano raka przełyku. Brian żyje, a ja miałam to szczęście, że zgodził się ze mną o tym wszystkim porozmawiać.
Odcinek jest w języku angielskim, ale zawiera dwujęzyczną transkrypcję – w tej formie dostępny jest tylko na YouTube.