![](https://anitaodachowska.pl/wp-content/uploads/2019/03/fullsizeoutput_23ff-1024x1024.jpeg)
Świat jest pełen ludzi, którzy boją się zrobić pierwszy krok… To cytat ze zdobywcy Oscara dla najlepszego filmu „Green Book”. Chyba najprawdziwszy, najmądrzejszy i najbardziej inspirujący cytat, jaki usłyszałam w filmie w ostatnich latach. Tak. Boimy się zrobić pierwszy krok. Boimy się zmieniać. Boimy się nieznanego. Boimy się nowego. Boimy się… żyć.
Pierwsze kroki
Już kiedyś o tym pisałam. O pierwszych razach. Kiedyś człowiek był małpą i chodził na czworakach, ale raz po coś się podniósł i zobaczył świat inaczej. I zaczął się uczłowieczać. Kiedyś jadł surowe mięso, ale niechcący wywołał ogień i to mięso upiekł. Kiedyś chodził nago, ale było mu zimno, więc odkrył, że zwierzętom nie jest zimno, bo mają futra. Zaczął więc przyodziewać się w futra upolowanych zwierząt. Kiedyś człowiek nie umiał mówić w dzisiejszym rozumieniu mowy, ale zaczął, bo zauważył pewne prawidłowości. Nie umiał pisać, ale zaczął – z tego samego powodu. Pisał ręcznie, ale niejaki Jan Gutenberg wpadł na pomysł, że po co pisać ciągle te same znaki, skoro można je pojedynczo odwzorować i używać do tworzenia wielu słów, zdań, tekstów… Kiedyś nie było tak wielu rzeczy… Ale są. Bo ktoś kiedyś zrobił pierwszy krok.
![](https://anitaodachowska.pl/wp-content/uploads/2019/03/stairs-1627424_1280-1024x767.jpg)
Zrozumieć siebie
Jestem dowodem na to, że czasem potrzeba większości życia, żeby zrozumieć siebie. W trakcie mojego remontu uświadomiłam sobie, że mam jeszcze jedną pasję (poza pisaniem, filmami i podróżami), której nigdy do siebie nie dopuszczałam. Dziś wiem, dlaczego. Nie mając wiele, trudno było ją spełniać, choć na przeróżne sposoby próbowałam – na przykład regularnymi przemeblowaniami mieszkania 😉 Ale skoro wciąż piszę, skoro udało się zacząć podróżować w rozumieniu prawdziwej przygody, to musiało się też udać z wnętrzami. Bo ta moja wielka, ale nienazwana przez lata pasja to wnętrza. Ich projektowanie i aranżacja. Urządzanie. Wybieranie elementów wyposażenia. Łączenie ich w całość. Muszę Wam wyznać, że projektowanie i urządzanie mojego mieszkania to była jedna z dwóch najlepszych rzeczy, jakie mi się udało zrealizować w zeszłym roku. Drugą była wyprawa do Azji, skoncentrowana na Bali.
Nigdy za późno na pierwszy krok
I tak oto pewnego dnia, jeszcze w czasie remontu, mieszkając u mojej przyjaciółki, zrozumiałam, jak wiele satysfakcji daje mi to, co właśnie robię. Przy jakimś weekendowym śniadaniu powiedziałam: „To mnie tak jara, że chyba muszę pójść na jakiś kurs aranżacji wnętrz”. A Ania na to: „Koniecznie!”
No to poszłam. Wyposażona w blok rysunkowy, notes, ołówki, linijkę, gumkę i torbę z pudełkami nagotowanych na zapas dietetycznych dań 😅
Wczoraj i dzisiaj miałam pierwsze zajęcia. Z notatkami, zapiskami na skanach materiałów, które dostałam, wykładami i wykładowcami. Z historią aranżacji wnętrz z fascynującym, pełnym ironii doktorkiem z ASP, z inwentaryzacją pomieszczeń z wesołą i autoironiczną panią architekt, z rozumieniem różnicy między RGB a CMYK-iem, z którymi pracuję całe życie, a nie miałam pojęcia, o co dokładnie chodzi. I że chodzi o światło. Z rysunkiem technicznym na papierze milimetrowym 🤪 który ostatnio robiłam w podstawówce. Ale jest dobrze, bo to lubiłam. Znaczy – kolejny dowód na to, że to jest krok w dobrą stronę.
Czy to jest czas na zmiany?
I tak, i nie. Kocham moje życie takim, jakie jest obecnie. Nie zmieniłabym nic (poza znanym moim stałym czytelnikom brakującym elementem). Mam pracę, która mnie satysfakcjonuje. Mam firmę, w której się dopełniam i zarabiam na Bali i takie tam 😉 Ale mam też marzenia i ambicje. I przeczucia. Te wnętrza. To projektowanie. Ta aranżacja. I to, że mi to wychodzi, nie jest bez powodu. I nie wzięło się znikąd. Tak więc… zrobiłam kolejny pierwszy krok. Jestem po pełnym wrażeń i nowej motywacji weekendzie i cóż… życie pisze najlepsze scenariusze 😁
Świat jest pełen ludzi, którzy boją się zrobić pierwszy krok.
The Green book
Jeśli chcesz podzielić się ze mną swoimi refleksjami na ten temat, napisz maila: kontakt@anitaodachowska.pl
Brak komentarzy