Taaak, poprzynudzam znowu o Mieście Dzieci, ale… wiecie, co to jest oksymoron? To taka figura retoryczna, w której dwa zestawione ze sobą słowa czy frazy wzajemnie się, w logicznym świecie, wykluczają. Gorący lód albo ciepłe lody albo… wirtualna rzeczywistość 😉 Miasto Dzieci to śnieżna kula tocząca się w samym środku lata. Ona nie topnieje, tylko rośnie. Jaki piękny oksymoron, prawda?
Z tą śnieżną kulą było tak. Najpierw baliśmy się, że dla Miasta Dzieci nie będzie sponsorów. I było niewielu. Ale nagle worek ze sponsorami rozwiązał się. Jedni pociągali za sobą drugich (oczywiście, nie bez naszej pracy). Potem zrozumieliśmy, że to nie sponsorzy są problemem, ale ludzie – opiekunowie dzieci posiadający uprawnienia i wolontariusze, których domagali się pracodawcy w samym środku sezonu urlopowego. I łataliśmy. Dziećmi, znajomymi, przyjaciółmi… Aż nagle… to oni sami zaczęli się do nas zgłaszać. Chętni do pomocy… Zaangażowani…
W Mieście Dzieci wydarzyło się coś niesamowitego. Obserwowaliśmy, jak osoby niechętne temu projektowi przemieniały się z dnia na dzień w ludzi najbardziej zaangażowanych. Jak z braku wolontariuszy zaczęliśmy mieć ich nadmiar. Jak opiekunowie, których mieliśmy „na styk” nagle zgłosili się w takiej liczbie, że ciężko ich zagospodarować.
W Mieście Dzieci dzieciaki smutne odzyskują uśmiech na twarzach. W Mieście Dzieci dzieciaki wycofane zaczynają lgnąć do społeczeństwa. W Mieście Dzieci to dzieci są najważniejsze i… czy może być coś piękniejszego niż pokazanie tym małym ludziom, że naprawdę są ważni i mają głos?
Do Miasta Dzieci wstaje się z przyjemnością. Każdy dzień tutaj przynosi nowe, zawsze pozytywne emocje. Pozytywna energia narasta wprost proporcjonalnie do kolejnych spędzanych tutaj dni.
Śmiem twierdzić, że niejedna osoba (prawda, Olu, Karolino i Patrycjo, Klaudio, Dominiko, że mam rację?) odnalazła tutaj nową siebie. Że każdemu chce się tutaj wracać następnego dnia?… Jestem tego pewna patrząc na twarze nie tylko dzieci, ale też ich opiekunów.
Śnieżna kula w środku lata wciąż się toczy. Przybywa kolejnych dorosłych chętnych, by pomóc, i dzieci, które chciałyby zamieszkać w Mieście Dzieci. Pracujemy nad tym – my i nasi sponsorzy, którzy stanowią kanwę tej śnieżnej kuli.4
DZIĘKUJEMY!!!